W malinowym chruśniaku

I przyszedł czas na maliny,

mnóstwo ich sie narodziło,najbardziej smakują Tofikowi ,nawet niedojrzale.

Musze znaleźć przepis na dżem malinowy i wziąć się do pracy.

Mariuszowi nie chciało sie zbierac malin,za to ustawiał się pierwszy do zdjęć;)

I co tu chcieć więcej?

Oj ,jak pachnąco się zrobiło,zawsze pachniało ale dzisiaj wyjątkowo,bo kwitną wszystkie pachnidła.

Kocham mój ogród bo codziennie zaskakuje.

Róże stanowiace żywopłot.

Lilia złotogłów

Lilia długokwiatowa - lilium longiflorum

Tofik zazwyczaj nie jest tak grzeczny;)
Po paru rundach w kolo domu postanowił odetchnąć;)

I wciąż jeszcze truskawkowo!!!

Na jagody...

Śmieszne ale wychodzi na to ze to moje pierwsze w życiu zbieranie jagód,

i to pełną parą.

Mieszkańcy ogrodu.

Ten motyl ma ok 10 cm długości.

Blisko domu

Letni spacer po naszych okolicach.

Moja zawsze młoda mama.