Jeszcze podwórko było puste,ale parę minut temu powstał nasz pierwszy bałwanek a raczej dorosly balwan, Dominika miała szczęście,ze jej nie przerósł;) A może sa równi,w końcu Dominika ma czapę. |
Jeszcze brakuje bałwanowi czapki... |
Mariusz uzupełnia jeszcze brakującą garderobę:) |
A to psy naszej sąsiadki. |
Tofik uwielbia bawic sie z innymi psiakami. |
Zmęczony wrażeniami? |
Śliczny macie domek :)
OdpowiedzUsuńFajne fotki :-) Bałwan rasowy, z nochalem i mietłą ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńU mnie bałwanek stał krótko, na początku zimy sklejony :)po prostu stopniał.
Teraz śniegu sporo, mrozik- może ktoś chętny się znajdzie do toczenia kulek :)
Lubię zimę, taką białą z mrozikiem :)
Zanosi sie na przedłużenie mrozika ,mam nadzieje ze bałwan tak szybko nie stopnieje,Tofik go trochę pozaczepiał przez ostatnie dni ale jakoś się trzyma balwanisko.
OdpowiedzUsuń